Roxy dołączyła do serialu w czwartym sezonie, jako odnaleziona ostatnia czarodziejka na Ziemi. Właściwie od razu zaprzyjaźniła się z Winx, a nawet śladem nowych przyjaciółek, uzyskała Believix (co zostało niedawno oficjalnie potwierdzone przez Rainbow S.r.l., czyli twórców Klubu Winx), a przecież był to temat częstych debat (rozprawiano, czy aby nie osiągnęła jedynie pierwszego poziomu, Magic Winx). To sprawia, że jest ona właściwie równa z resztą Klubu Winx. Kolejny „suchy” fakt, to udział Roxy w openingu czwartego sezonu, gdzie ukazuje się nam we fragmencie, w którym po kolei jawią się nam wszystkie twarze członkiń Winx, w tym twarz Roxy! To ważne, bo przecież mogłaby zostać przedstawiona osobno, w innym fragmencie teledysku, jako jedna z postaci występujących w serialu, tymczasem umieszczono ją we wspólnym fragmencie openingu razem z resztą dziewczyn. To niejedyny dowód pochodzący z tego sezonu. W ostatnim odcinku, pod sam koniec, widzimy cały Klub Winx lecący razem nad miastem, a w oddali odosobnioną sylwetkę Roxy, wyraźnie oddzieloną od grupy. Po krótkiej chwili jednak, Bloom wykonuje jednoznaczny gest w stronę Roxy - przywołuje ją ręką, dając sygnał aby leciała razem z nimi. Ta scena, jednocześnie będącą finałem czwartego sezonu, była czymś w rodzaju nieoficjalnego zaproszenia Roxy do Klubu Winx.
Jeśli jednak nie przekonują Was te serialowe dowody, na potwierdzenie mam jeszcze parę innych faktów. Najlepszym jest promocja Roxy. Twórcy całej serii, wysyłają nam wiele sygnałów, na potwierdzenie naszej tezy. Jeśli bardziej niż serialowi, ufacie magazynowi Winx Club, na pewno odnotowaliście, iż Roxy dołącza do grona uczennic Alfei, jednak czeka ją nie 5 lat jak pozostałych uczennic, lecz 3 lata nauki jak dziewczyny z Klubu Winx. Dlaczego? Jakby tego było mało, w komiksie Roxy jest już oficjalnie w Klubie. To wyraźny sygnał...
Jeśli jeszcze nie przekonaliście się, lub choćby nie zaczeliście się wahać, przytoczę parę odrębnych faktów, które jednocześnie są równie ważne jak poprzednie. Producenci na wiele sposobów starają się promować serial. Powstają zabawki i gadżety z czarodziejkami, a wśród nich np. lalki Winx z postacią Roxy! Czy gdyby nie była w Klubie, tworzono by lalkę na podstawie jej postaci? W końcu jeszcze żadna z epizodycznych postaci nie doczekała się takiej promocji, jak Winx, no chyba że wspomniana przed chwilą Roxy... Jednak ostatnia czarodziejka na Ziemi, oprócz swojej własnej lalki, doczekała się jeszcze kolekcji ubrań, między innymi „Tutti Frutti”, „I Love Dance” czy „Gran Gala”. Przecież do tej pory, żadna z pobocznych postaci nie miała szans na własną kolekcję ubrań. Roxy natomiast uczestniczy we wszystkich kolekcjach projektowanych dla reszty dziewcząt z Winx. Z resztą tyczy się to nie tylko kolekcji strojów, ale wszystkich marketingowych działań. Co jakiś czas wychodzą nowe promocyjne zdjęcia dziewcząt z Klubu Winx... na których widnieje także postać Roxy. I nie tylko tam! Chyba każdy fan serialu, choćby słyszał kiedyś o grze „Winx Adventure”, sławnej na cały świat. W grze tej mamy wszystkie postacie z Klubu Winx, w tym także... Roxy! Także Nickelodeon w grze na swojej stronie internetowej, stworzył postacie dziewcząt, a także opcję pozwalającą na stworzenie swojej własnej postaci. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że stworzyć można ósmą Winx, a więc od razu nasuwa się fakt, że siódma już jest. Chyba nie trzeba dodawać jej personalia (zwłaszcza, że Roxy występuje w grze)?
Jednak największymi wskazówkami są ostatnie, szokujące a zarazem zastanawiające wypowiedzi na Facebooku Rainbowa. Na pytania fanów, o Roxy, padły dwie zaskakujące odpowiedzi. Najpierw zostaliśmy poinformowani, że Roxy NIE BYŁA członkinią Klubu Winx w sezonie czwartym. Jednak chwilę później, padła druga informacja z oficjalnego konta firmy Rainbow S.r.l. - „to, że Roxy nie była jedną z Winx w czwartym sezonie, nie oznacza, że NIE BĘDZIE nią w piątym, jednak na razie to wszystko jest poufne”...
Chyba każdy przyzna, że te dowody w debacie o przynależności Roxy do Klubu Winx są mocne. Każdy niedowiarek, powinien choćby zawahać się po powyższych dowodach, jednak czy jest jeszcze sens niedowierzać, gdy producenci sami podsuwają nam sylwetkę Roxy, pod niemal każdą wzmianką o Klubie Winx?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz